Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Rozmawiamy o emocjach

Emocje towarzyszą wszystkim przez całe życie, niezależnie od wieku i są pierwszym językiem ludzi. Znacząco wpływają na nasze decyzje, działania, zainteresowania, stanowią podstawę naszego zachowania.
Jednak dzieci nie przychodzą na świat z dojrzałością emocjonalną. Rozwój emocjonalny wymaga czasu, wiedzy i cierpliwości ze strony rodziców, a także nauczycieli. Wagę tego problemu doskonale ilustrują słowa p. Katarzyny Rojkowskiej – psychologa dziecięcego „Dowiedzmy się o emocjach dzieci jak najwięcej. Potrzebujemy tej wiedzy zdecydowanie bardziej niż kolejnych informacji o zupkach, kremikach czy „wypasionych” wózkach".
Wszystkie dzieci do 8, 9 roku życia kierują się nie normami, nie zasadami, lecz emocjami. Chcą robić to, co sprawia im przyjemność. Unikają sytuacji i działań, które kojarzą się im z uczuciami takimi jak ból, wstyd, wyśmiewanie. Emocje pozytywne motywują do działania, negatywne – dezorganizują je. Warto wiedzieć, że zachowania oceniane przez nas jako negatywne, dla dziecka są zazwyczaj reakcjami obronnymi.
Emocje dziecięce są silne, krótkotrwałe i zmienne. Dzieci przechodzą ze śmiechu w płacz, a z płaczu w śmiech. Nie są w stanie kontrolować ekspresji emocji. Nie panują nad zachowaniami spowodowanymi emocjami. Dlatego tak ważną sprawą jest pomoc dzieciom w wieku przedszkolnym w rozumieniu sytuacji wywołujących emocje zarówno pozytywne jak i negatywne, uświadamianiu i i rozróżnianiu różnych rodzajów emocji, rozmawianiu o emocjach i szukaniu sposobów radzenia sobie z własnymi emocjami.
Dla rozwoju emocjonalnego dziecka korzystne jest kiedy rodzice potrafią rozpoznać własne emocje, są wrażliwi na emocjonalne sygnały płynące od ich dziecka, kiedy potrafią je stosownie interpretować i na nie odpowiadać. Te umiejętności mogą nabywać i doskonalić poprzez literaturę, szkolenia, a przede wszystkim przez zabawę i zajęcia z dzieckiem.
Do emocji, które są najczęściej widoczne u dzieci w wieku przedszkolnym należą: złość i radość. Złość rodzi się wtedy, gdy ktoś lub coś staje nam na drodze do osiągnięcia celu i jeżeli zaistnieje jakaś przeszkoda utrudniająca działanie, np. rówieśnik wyrwie zabawkę, zburzy budowlę, nie udaje się rysunek itp. Występuje wtedy tak duże pobudzenie nerwowe i napięcie psychiczne, że należy je rozładować, ale nie przez bicie, uderzenie, rzucanie, trzaskanie drzwiami. Warto wskazać dziecku takie sposoby radzenia sobie ze złością, aby pod jej wpływem nie krzywdził innych.
A oto kilka propozycji:

  • uderzanie pięściami w poduszkę;

  • darcie gazety, robienie z niej kul, kopanie ich;

  • zabawa piłką, zabawy i gry sportowe na powietrzu;

  • taniec;

  • słuchanie muzyki;

  • zabawa w silnego i słabego – ćwiczenia relaksacyjne wzorowane na technice Jacobsona;

  • wdechy i wydechy;

  • liczenie;

  • „balony złości” - nadmuchanie dwóch balonów (balon to człowiek, a powietrze w nim to złość), uciskanie jednego balonu tak, żeby pękł, powolne wypuszczanie powietrza z drugiego balonu – ocena, który sposób był bezpieczny;

  • zaciskanie pięści, aby zgromadziło się w nich całe napięcie, a następnie mocne strzepywanie ich;

  • powtarzanie rymowanego wierszyka i naśladowanie czynności:

"Pani złości się nie damy! - gesty odpychania czegoś od siebie

Pani złości nie słuchamy! - zasłanianie uszu

Rysujemy – naśladowanie rysowanie

Skaczemy – skakanie obunóż

Ryczymy – chrapliwe wydawanie dźwięków z szeroko otwieraną buzią

I tak tę złość wygonimy – gesty odpychania czegoś od siebie".

  • przedstawienie Złości w rysunku

Zanim jednak dziecko „rozkręci” się w swojej złości można podjąć następujące działania:

  • „pochylać się” nad dzieckiem, spróbować zrozumieć co przeżywa i czego potrzebuje;

  • okazać mu zrozumienie: widzę, że jesteś zdenerwowany, że coś cię martwi...

  • dać możliwość ograniczonego wyboru: zostajesz tu z dziećmi, czy wolisz chwilę pobyć sam, posłuchać muzyki, rysować, pobiegać, żeby się odprężyć?

  • dać dziecku angażujące zadanie: np. „Czy możesz mi pomóc w...”;

  • czasami pomaga rozładowanie napięcia poprzez poczucie humoru: widzę, że jesteś jak bomba – lepiej nie dotykać, bo wybuchnie. Powiedz jak można cię rozbroić?;

  • przejąć inicjatywę (jeśli widać, że dziecko nie kontroluje swojego stanu) i podjąć działanie zapobiegające np. ochronienie przed nadmierną stymulacją (cichy kącik).

Dzieci potrzebują od dorosłych dostrzeżenia ich stanu, zrozumienia ich uczuć i potrzeb, pomocy w ich wyrażaniu, zaspokojeniu potrzeb kiedy to jest uzasadnione i możliwe, zapewnienia bezpieczeństwa – postawienia granic niewłaściwym i niebezpiecznym zachowaniom, pomocy w nauczeniu się sposobów radzenia sobie z własną złością.
W żadnym wypadku nie wolno krzyczeć, szarpać dziecka, wykonywać gwałtownych ruchów, okazywać lęku (słaby dorosły nie daje oparcia dziecku, a u niektórych dzieci lęk otoczenia pobudza agresję), być biernym i bezradnym, ulegać żądaniom, ustępować dla uzyskania spokoju, „przemawiać” do dziecka gdy jest ono w stanie złości i pobudzenia. Dorosły, który angażuje się w tłumaczenie, czuje coraz większą bezradność lub irytację, widząc, że na dziecko to nie działa i traci siły.
Dzieci inaczej doświadczają emocji niż dorośli. Pozwólmy więc dzieciom odczuwać emocje tak, jak tego potrzebują. Zapewnijmy im w tym czasie poczucie bezpieczeństwa i pełną akceptację. Kiedy ten stan minie porozmawiajmy o tym co się działo, nazwijmy emocje i wyznaczmy granice.
Radość jest emocją, o której stosunkowo łatwo jest rozmawiać z dzieckiem. Jeżeli zaspokajamy ich potrzeby dzieci cieszą się, śmieją się, podskakują, „rzucają” się na szyję. Chodzi jednak też o to, żeby dzieci zrozumiały, że radość to nie tylko otrzymywanie od innych tego, co cieszy, ale także dawanie od siebie aby cieszyć innych. Wypracowanie takiej postawy to ważny krok w tworzeniu u dzieci prospołecznego systemu wartości.
Im więcej kupujemy dziecku, tym mniej wraz z upływem czasu dziecko się cieszy. Radość dziecka będzie większa, gdy będziemy z nim planować kupno i ono samo będzie wybierać, co chce najbardziej. Stopniowo dziecko nauczy się, że nie można mieć wszystkiego, czego chce i będzie szanowało to, co ma. Dzieci cieszą się, gdy sprawiają dorosłym niespodzianki. Okażmy radość, opiszmy słowami, co się nam podoba, przytulmy dziecko, gdy wykona rysunek, zrobi porządek w pokoju, spontanicznie pomoże w przygotowaniu posiłku itp.
Jeżeli to my robimy dziecku niespodziankę, nie należy zbyt długo trzymać go w niepewności. Im dłużej dziecko czeka, tym bardziej wzrasta jego napięcie. Jeśli przekroczy ono pewną granicę, to zamiast radości, efektem zbyt długiego czekania będzie płacz, agresja, a nawet odrzucenie niespodzianki lub zapowiedzianej atrakcji.
Dużą radość może sprawić dziecku wspólne wykonywanie domowych czynności. Nasze komentarze, że to, co robimy razem jest przyjemnością. Rozmowa, żart, śmiech to duży wkład w budowanie u dziecka poczucia własnej wartości.
Dzieci często chcą mieć swoje zwierzątko. Aby posiadanie zwierzątka było radością należy najpierw porozmawiać o tym z dzieckiem. Jakie zwierzątko chce mieć, a jakie może być w domu i dlaczego, omówić i spisać kto, kiedy i w jaki sposób będzie się zwierzątkiem opiekować itp. W ten sposób uczymy dzieci, że radość z posiadania żywego zwierzątka wiąże się z odpowiedzialnością za nie i z wieloma obowiązkami. Starajmy się pochwalić dziecko za wykonanie trudnej dla niego czynności, docenić, że pokonało „samego siebie”.
Pokazywanie dzieciom na co dzień różnych rodzajów radości, uświadamianie różnych powodów radości, wspólne cieszenie się z pozytywnych przeżyć dziecka będzie uczyć je dobrego przeżywania życia i radości z bliskości innych ludzi.

Lucyna Zaleska

W zgłębieniu problemu emocji u dzieci pomocna będzie literatura:

  1. Heike Baum H., „Małe dzieci – duże uczucia”, Wydawnictwo Jedność, Kielce,2002.

  2. Daniel Goleman, „Inteligencja emocjonalna”, Media Rodzina, Poznań, 1997.

  3. Denise Chapmann Weston, Mark S. Weston, „Co dzień mądrzejsze. 365 gier i zabaw kształtujących charakter, wrażliwość i inteligencję emocjonalną dziecka”, Wydawnictwo Prószyński i Sk-a, Warszawa, 2000.

  4. Keith Oatley, Jenifer M. Jenkins, „Zrozumieć emocje”, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 2003.

  5. Grażyna Tallar, „ABC inteligencji emocjonalnej w praktyce”, Wydawnictwo Studio EMKA, Warszawa 2002.

  6. Katarzyna Rojkowska, „Naucz małe dziecko myśleć i czuć”

  7. A. Faber, E. Mazlish, „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły”

  8. K. Rojkowska, „Moje emocje” - edukacyjne bajki